A czego? A reklamy nowej Gazety Polskiej Codziennie.
Reklama jak reklama, może szokować, może zniesmaczać, ważne by przyciągała uwagę. Natomiast tutaj, moje subiektywne odczucie (zapewne dla wielu, to wpoiła mi to GW i TVN), mamy przykład reklamy, która w połączeniu z terminem ich emisji, stanowi nie mniej, ni więcej, a kampanię wyborczą. Kampanię sponsorowaną przez gazetę.
http://vod.gazetapolska.pl/422-zakazany-spot
Gdyby nie to miejsce, nie ten czas, to działania ww. stacji telewizyjnych, byłyby cenzurą. Niestety mamy kampanię, a ten spot idealnie się wpisuje w kampanię negatywną, którą usilnie wałkuje PiS. Chyba nie wypada.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą