Shinee, całkiem możliwe, że gdybym do tej pory spotykała się z reakcjami o których piszesz, zawzięłabym się i stosowała dietę. Nie mówię, że moja postawa jest jedyną słuszną. Po prostu taki jest mój wybór. Nie spotykam się z ostracyzmem towarzyskim ze względu na swoją figurę. Gdyby towarzystwo chciało mnie w swoich szeregach tylko dlatego że jestem szczupła, bądź nie chciało mnie bo szczupła nie jestem to w nosie z takim towarzystwem.
Zgadzam się z tym, ze należy pilnować dzieci, bo one o sobie nie decydują i to jest zadanie rodziców, żeby naprowadzić dzieci na właściwy tor. Pilnuję swoich dzieci. Kiedy dorosną to będzie ich wybór czy chcą jeść i tyć czy chcą stosować dietę.
Natomiast kiedy jestem dorosła, i to że wyglądam jak wyglądam jest moim świadomym wyborem, bo utyłam od jedzenia, którego sobie nie potrafię odmówić bo je lubię- to moja sprawa i nikogo innego. Tak samo jak to że palacze śmierdzą i mają żółte zęby jest ich wyborem a nie rzucają bo lubią palić. Na temat palaczy nikt nie wrzuca postów na IJ.
Moja postawa, że nie wyglądam jak supermodelka i nie zamierzam z tego powodu umrzeć jest moją postawą i mam do niej prawo. Tak samo postawa ludzi, którzy wyglądają jak ja i spędza im to sen z powiek zasługuje na poszanowanie.
Ile ludzi tyle zdań. Ludzi uszczęśliwiają najróżniejsze rzeczy, być może dla jednych kluczem do szczęścia jest idealna sylwetka (tylko jeszcze według jakich kanonów idealna?), dla mnie szafa pełna butów bo je lubię. Ja nikomu nie mówię, że każda kobieta powinna mieć szafę pełna butów bo to bzdura. Innej może wystarczyć pełna szuflada czerwonych szminek i jak ona mi powie, że koniecznie muszę taką mieć to też powiem że to bzdura.
Zgadzam się z tym, ze należy pilnować dzieci, bo one o sobie nie decydują i to jest zadanie rodziców, żeby naprowadzić dzieci na właściwy tor. Pilnuję swoich dzieci. Kiedy dorosną to będzie ich wybór czy chcą jeść i tyć czy chcą stosować dietę.
Natomiast kiedy jestem dorosła, i to że wyglądam jak wyglądam jest moim świadomym wyborem, bo utyłam od jedzenia, którego sobie nie potrafię odmówić bo je lubię- to moja sprawa i nikogo innego. Tak samo jak to że palacze śmierdzą i mają żółte zęby jest ich wyborem a nie rzucają bo lubią palić. Na temat palaczy nikt nie wrzuca postów na IJ.
Moja postawa, że nie wyglądam jak supermodelka i nie zamierzam z tego powodu umrzeć jest moją postawą i mam do niej prawo. Tak samo postawa ludzi, którzy wyglądają jak ja i spędza im to sen z powiek zasługuje na poszanowanie.
Ile ludzi tyle zdań. Ludzi uszczęśliwiają najróżniejsze rzeczy, być może dla jednych kluczem do szczęścia jest idealna sylwetka (tylko jeszcze według jakich kanonów idealna?), dla mnie szafa pełna butów bo je lubię. Ja nikomu nie mówię, że każda kobieta powinna mieć szafę pełna butów bo to bzdura. Innej może wystarczyć pełna szuflada czerwonych szminek i jak ona mi powie, że koniecznie muszę taką mieć to też powiem że to bzdura.
--
Mrrrrr.... Wiesz co jest najbardziej przerażające? Zdychanie w poczuciu że się tak naprawdę nie żyło...