Brak zahamowań, brutalizacja, wszędzie te MMA, do tego frustracja, bo ludzie do Egiptu nie mogą na wakacje spokojnie pojechać... Poszedłem dzisiaj na spacer i w trakcie usiadłem sobie na ławeczce, a wtedy taka oto scena:
Siedzi sobie trzech dresików i karinka-menelica - dwóch małolatów i trzeci w takim średnim wieku, typowy chavs, co wrócił z Anglii, może nawet Servin. Zagadują przechodzące dziewczęta, wyzywają nastolatków, wtem... Idzie sobie jakiś koleś, taki ze 30 lat, ale przez maseczkę to ciężko stwierdzić, ekologiczna torba na zakupy, od razu widać, że tak zwykły, że aż podejrzany. No i ten chavs zastąpił mu drogę i do niego "co się kurwo krzywo patrzysz". Koleś nawet nic nie odpowiedział, chyba nawet wzruszył zrezygnowany ramionami. Kopnął dresika w kolano, dresik się zgiął, więc dokończył brutalnie dzieła kolanem. I było po zawodniku.
Typ jak jakiś psychopata nawet nie zaprzątnął sobie tym głowy, przeszedł nad gościem jak nad kałużą, jak gdyby nigdy nic. Zaczęła go jednak gonić karina, partnerka chavsa zapewne, i groziła, że, cytuję "zostaw go, bo ci najebie". Koleś tylko się zaśmiał, rzucił coś w stylu "przecież on sam sobie to zrobił" i poszedł dalej.
Później przyjechała policja i temu dresowi podobno mandat jeszcze wlepili za brak maseczki, zamiast zaopiekować się nim. Chyba nawet nie próbowali szukać tego zwyrodnialca. Znieczulica
Siedzi sobie trzech dresików i karinka-menelica - dwóch małolatów i trzeci w takim średnim wieku, typowy chavs, co wrócił z Anglii, może nawet Servin. Zagadują przechodzące dziewczęta, wyzywają nastolatków, wtem... Idzie sobie jakiś koleś, taki ze 30 lat, ale przez maseczkę to ciężko stwierdzić, ekologiczna torba na zakupy, od razu widać, że tak zwykły, że aż podejrzany. No i ten chavs zastąpił mu drogę i do niego "co się kurwo krzywo patrzysz". Koleś nawet nic nie odpowiedział, chyba nawet wzruszył zrezygnowany ramionami. Kopnął dresika w kolano, dresik się zgiął, więc dokończył brutalnie dzieła kolanem. I było po zawodniku.
Typ jak jakiś psychopata nawet nie zaprzątnął sobie tym głowy, przeszedł nad gościem jak nad kałużą, jak gdyby nigdy nic. Zaczęła go jednak gonić karina, partnerka chavsa zapewne, i groziła, że, cytuję "zostaw go, bo ci najebie". Koleś tylko się zaśmiał, rzucił coś w stylu "przecież on sam sobie to zrobił" i poszedł dalej.
Później przyjechała policja i temu dresowi podobno mandat jeszcze wlepili za brak maseczki, zamiast zaopiekować się nim. Chyba nawet nie próbowali szukać tego zwyrodnialca. Znieczulica