Mam konto na FB. Takie prowizoryczne, wchodzę raz na tydzień czy dwa i pewnie usunę jak przestanie być potrzebne. Słyszałem, że można tam sprawdzić swój profil reklamowy. Nie wiem czy pojawiło się po tych ostatnich aferach, GDPR czy prostu dopiero teraz ludzie to odkryli jak te "Download my data". No więc wchodzę.

A tam Aptoide. No, fakt, używam. Tylko skąd FB ma to wiedzieć jak nigdy nie miał styczności z moją komórką (nawet numeru nie zna)? Mój pierwszy pomysł to WhatsApp, bo jest znany z tego, że wysyła dane do FB. No, ale dostępu do aplikacji nie ma (chyba to nie jest dostępne bez uprawnień?). No, ale dostęp ma do storage, a te kilka aplikacji, co mi wykrył jest dość popularna, więc może rozpoznał po nazwach folderów.

Pozostała część zagadki to jak powiązał konto WA z kontem FB? Czasem używam WhatsApp Web w tej samej przeglądarce. Tyle że ciacha ze stron trzecich mam zablokowane, więc nie powinno być możliwości odczytania mojej sesji z facebook.com na whatsapp.com. Po przemyśleniu moja robocza hipoteza jest taka, że jeden i drugi serwis zrobił mi odcisk przeglądarki tylko myślałem, że to nie jest zbyt skuteczne przy moich ustawieniach.

Jeśli faktycznie odpieprzają takie rzeczy to jest nawet gorzej niż myślałem i nie wiem czy być oburzony czy pod wrażeniem

Idę poszukać folii aluminiowej, bo wydaje mi się, gdzieś była.

:szatkus
Pytanie: czy używasz WA na telefonie?jeśli tak, to odpowiedź jest prosta: czy telefon był rootowany? Jest spora szansa, że storage jest Twoją piętą Achillesa. wrzuć telefon do ryżu, zalej betonem i zwiaz sznurem

Ja już się przyzwyczaiłam do tego, że Thurgonowi fejsbuk wyświetla reklamy rzeczy, o których rozmawiamy. Nie przez messengera czy telefon, tylko twarzą w twarz

Zupełnie poważnie.
Kilka miesięcy temu kupiłam sobie gąbeczki do makijażu. Przez internet, ale robiłam to z pracy (na swoim kompie nawet nie robiłam wyszukiwania ich dotyczącego). Przyniosłam do mieszkania i położyłam na stoliku. Thurgon przyjechał, w pewnym momencie wziął jedną z gąbeczek do ręki, zapytał, co to, ja mu wyjaśniłam i tyle.

Następnego dnia fejsbuk zaczął mu reklamować... gąbeczki do makijażu

Mojsie, WhatsApp działa tylko w telefonie. WhatsApp Web to jest taki fikuśny interfejs łączący przeglądarkę z aplikacją w telefonie. Stosują szyfrowanie end-to-end (w sensie WA, Messenger jest oczywiście scentralizowany), więc inaczej się nie da.

:tytezterefere
magia? Czy zuchwalosc twórców telefonów?
Edyta:
Nie ogarniam WA, nigdy nie używałem. Problem jest w telefonie, tyle wiem, ważne jest czy używasz aplikacji fb na telefonie czy przez przeglądarkę na telefonie.
To jak zaklejanie mikrofonu w laptopie, niewiele pomaga, trzeba podpiąć popsuty mikrofon, wtedy nie będzie nic łapać Microsoft

:tytezterefere macie aplikację w telefonie? Bo przeglądarkowy FB nie może podłączyć się do mikrofonu bez pozwolenia. Poza tym w Androidzie przynajmniej 7 można zablokować pojedyńcze uprawnienia.

:szatkus
No, napisałeś to co ja w edycji

zialena82 ja kiedyś chciałem sobie jakąś gierkę zainstalować, bo internecie pisali, że fajna. Jak zobaczyłem uprawnienia to wyglądało jak spyware z dołączoną grą

:szatkus, na obu telefonach (najpierw srajfon, tera xiaomi) od razu zablokowałam fejsbukowi i messengerowi dostęp do mikrofonu - ja nie mam problemów z bezczelnymi reklamami
To Thurgona fejsbunio podsłuchiwał

Jak dla mnie mogą podsłuchiwać o wszystkim, byle nie dawali namiarów do organów ścigania

zialena82 no jak po co? Może też chcą pograć

Niech podsłuchują, mam ich w dupie. Gąbeczek i tak nie kupię

GAFA

Tak długo, jak długo nie pojawiają mi się reklamy przedsiębiorstw z kategorii "Charon" czy inne "Universum" to mało mnie to wzrusza.

Przychodzi Thurgon do domu
- O, a co to za gąbeczki?
- A takie tam do pielęgnacji skóry o zapachu truskawkowym.
- Ech... Wy kobiety... (a w myślach - fajne, zaraz sobie zamówię przez internet)
- Kochanie, czemu wyświetlają Ci się reklamy moich gąbeczek???
- Eee, yyy, eee... To cukerberg pewnie podsluchuje!

Tak było

:bulcyk22 musiałam sprawdzić, co to i czytam, czytam, czytam...

:yoop jeśli reklamy googla posuwają mi ubezpieczenia pogrzebowe i przedsiębiorstwa ściągające zwłoki do kraju, to mam się bać?

:ethordin ja bym sprawdziła kotu historię przeglądarki

:sambojka nie mam już kota przeprowadziłem się.

Mi FB wyświetla newsy, plotki i poleca serwisy filipińskie A ostatnio proponuje mi dołączyć do każdego biegu i maratonu jaki się pojawia. Nie wiem kiedy ja na to czas znajdę  Ale mam to gdzieś. To co publikuję na FB nie ma statusu ściśle tajne A to, że szpiegostwo internetowe od jakiegoś czasu osiągnęło rekordowy poziom, to chyba specjalną tajemnicą nie jest. Dane da się powiązać na wiele sposobów, a firmy dzielą się tym i owym dla wzajemnych korzyści. Nawet żyjąc na bezludnej wyspie nie da rady, by tego uniknąć

W domu nigdy nie logowałem się do żadnych firmowych kont (hurtownie, dostawcy, web poczta etc.) a jak zamawiam pizzę online, to przeglądarka podpowiada służbowe dane do dostawy (już po wpisaniu imienia do formularza)

:nevyi to pewno w kółko wyskakują linki do MOPSu i brata Alberta

:servin , zgadza się Dzisiaj na 61 piętrze wieżowca MOPSu rozdawali mocktaile

:nevya

Nie powinienem tego pisać, ale akurat te gąbki wyglądają jak specjalistyczne korki do zastosowań nietypowych

:szatkus Ej, a pod jakim linkiem można sprawdzić en profil reklamowy?