Poprzedni post na ten temat
https://joemonster.org/phorum/read.php?f=15&t=2479932
Mija 11 dzień poszukiwań bagażu. Dzisiaj ok południa przeczytałem, że linie AirBerlin ogłosiły bankructwo - właśnie tymi liniami, w kombinacji z FinnAir przyleciała szwagierka.
- o kurrr, to po walizce, teraz już nikt jej nie znajdzie - pomyślałem
Godzinę temu dzwoni Finnair z O`Hare (lotnisko w Chicago)
- Mamy zagubioną walizkę, właśnie przyleciała z Berlina. Chcielibyśmy uzgodnić sposób dostarczenia/odbioru itd...
Wreszcie dotrze do mnie mój wór krówek
https://joemonster.org/phorum/read.php?f=15&t=2479932
Mija 11 dzień poszukiwań bagażu. Dzisiaj ok południa przeczytałem, że linie AirBerlin ogłosiły bankructwo - właśnie tymi liniami, w kombinacji z FinnAir przyleciała szwagierka.
- o kurrr, to po walizce, teraz już nikt jej nie znajdzie - pomyślałem
Godzinę temu dzwoni Finnair z O`Hare (lotnisko w Chicago)
- Mamy zagubioną walizkę, właśnie przyleciała z Berlina. Chcielibyśmy uzgodnić sposób dostarczenia/odbioru itd...
Wreszcie dotrze do mnie mój wór krówek
--
Booo :)