Mnie tak. Wczoraj. Trzy razy.
Co nimi mogło kierować? Myślałem, że chodzą tam tylko bogacze. A ja jestem ubrany w tanie, źle wyglądające ciuchy, a w dodatku totalnie niezadbany (czyli widać, że nie szukam miłostek). Czego się spodziewali? Mają jakieś limity zapytań do wykonania?
Co nimi mogło kierować? Myślałem, że chodzą tam tylko bogacze. A ja jestem ubrany w tanie, źle wyglądające ciuchy, a w dodatku totalnie niezadbany (czyli widać, że nie szukam miłostek). Czego się spodziewali? Mają jakieś limity zapytań do wykonania?