Warto iść za głosem serca, nawet jeśli masz już wyuczony zawód. Najlepszym tego przykładem jest Franek. „Widok masztów zawsze poprawia mi humor”, mówił Franek podczas spaceru po kei. Mimo postępu i zmian w przemyśle jachtowym, Franek przekonuje, że szkutnicy wciąż odgrywają istotną rolę i są bardzo poszukiwani na rynku pracy.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą