"Teoria
katartyczna. Było w V wieku p.n.e. popularne przekonanie, że muzyka i poezja, a przynajmniej pewne jej działy, wprowadzają do umysłów gwałtowne, a obce uczucia, wywołują wstrząs, wprawiają w stan, w którym uczucie i wyobraźnia mają przewagę nad rozumem. Z tym zaś zwykłym przekonaniem łączyło się niekiedy drugie, dalej idące: że te silne przeżycia, a w szczególności lęku i współczucia, powodują wyładowanie uczuć. I nie same uczucia, lecz ich wyładowanie jest źródłem przyjemności, jaką daje poezja i muzyka."
Władysław Tatarkiewicz,
Dzieje sześciu pojęć
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą