Sprzedawcy pewnego supermarketu budowlanego
Na forum pracowników jednej z sieci sklepów budowlanych powstał wątek, na którym wszyscy dzielą się ulubionymi tekstami klientów i ripostami kolegów. Czasem bezlitośni, ale też są ludźmi, którzy czasem muszą odreagować.Klientka: Przepraszam, którą szpachlówkę powinnam wybrać?
Sprzedawca: A to zależy jaką ma pani szparkę.
* * * * *
Klient: Dzień dobry.
Sprzedawca: Dobry.
Klient: Interesują mnie blaty kuchenne
Sprzedawca: To ciekawe ma pan zainteresowania.
* * * * *
Klientka ściąga farbę z półki, ta jej wyleciała z rąk i się otworzyła. Część farby wylało się na klientkę. Sprzątaczka była obok.
Klientka: Czy mogłaby Pani to ze mnie troche wyczyścić?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą