Szukaj Pokaż menu

Warzywne zwierzęta

97 349  
696   11  
Ostatnio zachwycały nas te owoce i choć wydawało się, że nie da się nic fajniejszego stworzyć, to znaleźliśmy właśnie te kalafiorowo - paprykowo - kapuściane zwierzątka:

Ostatnie zdjęcie przed śmiercią

89 747  
883   21  
Ostatnie słowa żołnierza brzmiały "Chwila moment, jeżeli to jest zawleczka, to co TO...", elektryk powiedział sobie "tu na pewno nie ma prądu", a saper "tnę czerwony". Kim są, a raczej byli ci autorzy zdjęć? Domyślisz się.

Kocie dni tygodnia

52 967  
407   11  
Kliknij i zobacz więcej!Poradnik dla kotów, które nie wiedzą, jak zaplanować zajęcia na tydzień.

Oniemiałek (ang. Dumbday)

Dzisiaj nie miauczymy, odsypiamy niedzielę, trawiąc spokojnie i przygotowując się na resztę tygodnia.

Fetorek (ang. Smellday)
Dzień aktywności zapachowej. Ziewamy człowiekowi przy twarzy, owiewając go bryzą przypominającą o menu z ubiegłego tygodnia. Szczególnie łatwe do zrealizowania przy głaścicielach typu całuśnik i przytulaczka. W pozostałych przypadkach możemy być zmuszeni sami podejść.

Smroda (ang. Assday)
Dzień aktywności wydalniczej. Po fetorkowym Whiskasie robimy strasznie cuchnącą kupę; zdolniejszym kotom udaje się przy tym nie wcelować do kuwety. Jeśli potrafimy, puszczamy też bąki.

Ćwiartek (ang. Foodday)
Dzień aktywności gastronomicznej. Towarzyszymy w kuchni przy dzieleniu mięsa. Stosujemy wszelkie dostępne metody nacisku psychologicznego (żałosne miauczenie, słanianie się z głodu, proszący wzrok), żeby otrzymać swój udział. Jeśli to nie skutkuje, usiłujemy wykorzystać nieuwagę kucharzącego i skraść kawałek. Doświadczone koty stosują oba sposoby.

Plątek (ang. Roamday)
Dzień aktywności fizycznej. Przemierzamy pomieszczenia z niewielką prędkością w kierunkach losowych, ale możliwie kolizyjnych i wpadamy pod nogi przechodzących.

Snobota (ang. Snoozeday)
Dzień aktywności sennej. Drzemiemy cały dzień śniąc o wielkich, tłustych myszach, które same przychodzą, by je zjeść. W przerwach, jeśli dzieje się coś wyjątkowo ciekawego i nie możemy spać, snujemy się tam, gdzie najbardziej zawadzamy.

Niedziela (ang. Fullday)
Dzień nieaktywności, bardzo męczący. Za dnia układamy się na najchętniej używanym fotelu, wieczorem na samym środku łóżka, najlepiej w poprzek, w pozycji wyciągniętej. Śpimy. Jeśli nie śpimy, po prostu leżymy, nie zmieniając pozycji. Nie podzielimy się miejscem z nikim.
407
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Ostatnie zdjęcie przed śmiercią
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Polaków powroty po urlopach - edycja kolejna
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Tatuaż, którego twoja matka by ci nie wybaczyła
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Pajacyki z gazety "Oferta"
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu EURO 2008 w pigułce II
Przejdź do artykułu Podziękowanie zaspokojonych kobiet

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą