- Co to jest Internet.

- Siusiak.

- Kaszanka.

- "Sklep z bronią, dzidy, łuki, najlepsza jakość".

* * * * * * *

Kot zastąpił alarm przeciwpożarowy

- Dwa dni temu mój żółw dogonił łobuza, który wyrwał torebkę starszej kobiecie. Obezwładnił intruza i oddał torebkę poszkodowanej. Dowiedziałem się o tym zdarzeniu dopiero w wieczornych wiadomościach. Nic się mi nie przyznał skubany. Powiedział tylko, że zszedł do sklepu po papierosy.

- I sprzedali mu papierosy bez okazywania dowodu osobistego?

- A w 1997 moja rybka (Zygmunt mu było) narobiła strasznego hałasu jak nam się woda powodziowa zaczęła wlewać do domu przez szparę pod drzwiami. Szkoda tylko, że byliśmy wtedy już dawno po ewakuacji i na niewiele się to zdało. Biedny Zygmuś, w tym pośpiechu zapomnieliśmy go zabrać ze sobą, pewnie utonął.

* * * * * * *

- Mojej żonie odbija, a ma tylko 29 lat - codziennie SEX! Dzisiaj też nie zdążę po robocie nic zjeść. Mało tego, pozycje tylko w stylu - ona leży, a ja dokonuję akrobacji, żeby jednocześnie móc jej pomagać ręką.

- Kolego daj namiary to ci pomogę. Twoja żona będzie w siudmym niebie, a ty sobie odpoczniesz.

- W siudmym to pewnie tak, ale ona by pewnie wolała być w siódmym.

- A skąd ty wiesz młodzieńcze w kturym niebie ona wolałaby być?

- Daj namiary, to pogadam z żoną jako doświadczony facet i wprowadzę ją w inne konfiguracje. Będziesz zadowolony.

- Przestań się ślinić, lepiej połknij niebieskie tabletki.

- To zadbaj też o swoje potrzeby i zjedz obiad. Co Ty? Wibrator jesteś?

- A zobaczysz co będzie jak dojdzie do 40tki. Jeśli dożyjesz.

- Ja za to obiadki mam codziennie i smaczne, tylko głowa ją trochę boli od 4 lat. Nie wiem co wolę.

- Obiadki.

* * * * * * *

- PUNKT G! Gdzie on jest? Jak go znaleźć?

- U kobity, znaczy się? Na końcu słowa "shopping" chyba.

* * * * * * *

- Po majach do dzisiaj zostały maj - tki, maj - onez i wojenny okrzyk "mayday". Ich język był bełkotliwy, stąd termin "majaczenie".

- I jeszcze maj-eranek,maj-bach.

- Normalnie maj-stersztyk.

- I stopień maj-ora.

- A redaktor Maj, pszczółka Maja i Karol May?

- A w ogóle to mieszkali na Maj-orce.

- Oraz maj byznes.

- Nawet Maj-kel Jakson był majem.

- Jeszcze May-K Taj-son też czasami Maja-czy, jak się Maj-tnie w ringu.

- Niektórzy do dzisiaj czczą ich Boga krzycząc "O maj god".

- Jak szli na wyprawę wojenną, to śpiewali: "Something in maj maj-nd."

- A jak przechodzili przez cieśninę Beringa, na tereny późniejszej Rosji, to śpiewali "Kalinka, kalinka, kalinka MAJA!"

- Jeden z ich potomków mieszkał tam jeszcze w XX w. Nazywał się Maj-akowski i też układał poezje wojujące.

- Pozostawili też sztukę kochania zwaną: "KA-MAJ-SUTRA". Potem przyjęła się ona w Indiach pod nieco zmienioną nazwą.

- A panna młoda w noc poślubną krzyczała: "...dy-maj, dy-maj!... O! You, my Maj!"

- Ziomale z O-Zone śpiewają: Maja-hi, Maja-hu, Maja-haha, to pewnie jakiś starożytny okrzyk bojowy Majów?

- Internet jest jak media-markt nie dla idiotów, a tu widzę pełno takich.

- Ty smutasie, idź się spałuj!

* * * * * * *

Mafia wyczyściła konta klientów banku Millennium.

- Zawsze mówiłem, kasa do skarpety, skarpeta do słoika, a słoik zakopać.

- Słoik papą należy owinąć.

- Słoik z papą koniecznie w reklamówkę!

- Reklamówkę taśmą klejącą okręcić, koniecznie.

- Reklamówkę owiniętą taśmą włożyć do skrzynki po pomidorach!

- A skrzynkę obić stalowymi taśmami.

- Ze stali nierdzewnej

- A to wszystko jeszcze włożyć do trumny. Kto zdobędzie się na odwagę, by otworzyć trumnę?

- I na tym wszystkim postawić zbrojono-betonowy wieżowiec 90 piętrowy.

- A teraz należy się tylko dostać do pieniążków z powrotem.

- Proste i sprawdzone już: Wysyłasz na ten budynek parę samolotów pasażerskich.

* * * * * * *

- Jakie znacie zespoły gothic metalowe grające ciekawą muzykę? Z góry dziękuje za odpowiedzi.

- Fasolki.

Zabawiali: Dwele, Zygmuntek, Kish. Dziękujemy im serdecznie za nieustającą chęć w wyszukiwaniu perełek!

Jeśli chcesz współtworzyć ICBO i znalazłeś/znalazłaś ciekawą dyskusję - prześlij ją do mnie klikając w ten odnośnik. W tytule wpisz ICBO.