Szukaj Pokaż menu

Prawie jak relacja... II

25 297  
5   20  
Kliknij i zobacz więcej!Znamy już prawdopodobny przebieg finału Polska – Anglia. A gdyby tak przyszło nam grać z  Brazylijczykami? Nic strasznego! Też są "do zrobienia". Jak? A, to już dłuższa historia…

FINAŁ MISTRZOSTW ŚWIATA BRAZYLIA - POLSKA

SZPAK: Ze stadionu Olimpijskiego wita Państwa wszystkich Dariusz Szpakowski.

GMOCH: Ale ten Janas jest głupi.

SZPAK: Jacek, jesteśmy już na antenie.

GMOCH: Już? To dlaczego nic nie mówiłeś?

***

W tym momencie łączność ze Stadionem Olimpijskim zostaje zerwana i transmisja zostaje skierowana do studia telewizyjnego, gdzie głos zabiera Włodek Szaranowicz.

Poranne zamotanie VI

31 372  
6   6  
Kliknij i zobacz więcej!Muszę się do czegoś przyznać. Nie lubię wstawać. Spałbym najchętniej 24/24. Zresztą podobnie mają bohaterowie poniższych historyjek. No , ale oni tu już muszą wstać.

Rodzice obudzili mnie o jakiejś barbarzyńskiej godzinie z poleceniem "Wyjdź z psem’". Ubrałam się, zapięłam psu smyczkę i wyszłam. Z reguły wracając ze spacerów z psiakiem, zdejmuję mu obrożę na klatce schodowej, podobnie i tym razem. Z jedną małą różnicą: weszłam do mieszkania i zamknęłam psu drzwi przed nosem. Pół godziny po powrocie do łóżka mama zagląda do mnie do pokoju i pyta:
- A gdzie jest pies? Bydlę przez cały czas radośnie szalało po podwórku, terroryzując sąsiadów.

by Miriam86

* * * * *

Codziennie, po nocy pracy przed komputerem, wstaję przed siódmą, żeby córcię spory kawałek do przedszkola odprowadzić. Któregoś ranka wracam już do domu, nadal w półśnie, drogą, która jest uczęszczana przez liczne panie i panienki (panów mniej jakoś) podążające do biur. Co za tym idzie - za każdą ciągną się smugi zapachowe przeróżnych perfum. Nagle wyczułam piękne, wręcz perfumy moich marzeń.

10 najbardziej irytujących rzeczy w muzyce metalowej

90 768  
127   145  
Kliknij i zobacz więcej!Autor tekstu "10 najbardziej irytujących rzeczy w teledyskach hip-hopowców" tym razem postanowił na rockfan.pl napisać o 10 najbardziej irytujących rzeczach w muzyce metalowej:

10 – synchroniczne machanie łbem – równie idiotyczne jak obowiązkowe układziki taneczne w utworkach popowych. Owszem – jak się słyszy mocną muzę, to kark sam się zgina. Ale jak wydziergani i zapluci od wysiłku kolesie naraz kręcą czaszką w tym samym kierunku uważając, żeby nie pomylić liczby obrotów na minutę – zaczyna to bardziej przypominać „Jezioro Łabędzie” niż stado czortów. No panowie – przyznać się, ćwiczycie to machanko na próbach? 1 miejsce w tej kwestii przypada kapeli Amon Arath, której członkowie wyglądają na teledyskach zdecydowanie najgłupiej.

09 – kolce & łańcuchy + fikuśne gadżety – kiedyś byłem na koncercie, gdzie jeden koleś założył na nogi pieszczochy z kolcami tak długimi, że mógł stać tylko w rozkroku. Jak siedział, to tylko z wyprostowanymi nogami. Facet – co ty – skład złomu reklamujesz, czy miałeś wypadek w składzie drutów? Inny mistrz zajechał na festiwal z kolcami na łapach, i musiał zostawić je w szatni „na numerek”, bo na bilecie był zakaz wnoszenia rzeczy niebezpiecznych.

A już ogólnie mówiąc – nie wyglądacie jak groźni woje ze średniowiecza, ale raczej jak poobijani bohaterowie niemiecko-szwedzkiego filmu porno. Tak samo nigdy nie zapomnę kolesia z zespołu Witchmaster, który na Trash’em’allu wyskoczył cały goły, na łeb założył maskę gazową typu „słonik” i średniowiecznym morgensternem rozpizgał uprzednio obsikaną figurkę aniołka. Sory – ale taki przekaz trafi tylko do idiotów, którzy lubią latać po domu przebrani za syrenkę Ariel.

08 – damskie makijaże – Kobieto! Nie maluj pyska czarną szminką, bo wyglądasz, jakbyś przeleżała w wodzie ze dwa tygodnie, albo jakbyś przed chwilą żarła nieobrane ziemniaki z ogniska! Plizz! Zwłaszcza żałośnie wygląda to w sytuacji, kiedy „mroczny” i „wampirzy” makijaż na dziobie nosi słodziutka niunia z gimnazjum. No i nie zapomnijmy, że takie dziewczęta bardzo lubią połączyć części swojej kreacji na zasadzie: czarna bluza – czarna kieca – srebrne baletki.

07 – żałoba na grzbiecie – czy naprawdę jeśli chcę być metalowcem, to MUSZĘ ubierać się na czarno? 30 stopni za oknem, a idiota popierdziela w skórze i wełnianym swetrze. Stado luda płacze ze śmiechu, a on myśli, że to z rozpaczy, że nie są tacy cool jak on. Pójdź na koncert w zielonych bojówkach, a już cię wyklną, odszczepieńcze! Pozerem zostaniesz obwołany, a to najgorsza obelga. No, może jest jeszcze dla Ciebie nadzieja, jeśli szybciutko wymienisz właściwą kolejność utworów na „Sothis” Vadera. Ale strzeż się – wiemy, że rok temu nałożyłeś zaledwie ciemno - granatowe majtki.

06 – growling, czyli charkot – są wokaliści, którzy naprawdę dobrze to robią. Ale jak słyszę gościa, który wydaje z siebie odgłosy zbliżone do dźwięku pracy żołądka, to mój własny organ również zaczyna działać. Inna rzecz - dla mnie wygląda dziwnie, gdy wychodzi jedna kapela, słychać jeb-jeb-jeb-uuuuuu, a wszyscy mówią – ale kicha. Wychodzi druga – gra IDEALNIE to samo jeb-jeb-jeb-uuuuuu, i od razu jest młyn – super zespół! Rewelacja! Czasem ramy metalu bywają tak sztywne, że dupa i głowa są już poza ramkami. Zostaje tylko nieciekawy środek:P.

05 – nazwy i loga kapel – Na-cro-fi-gu... Nie... Ni-tro-glu... NIE! Mi-cro-kla... Cholera! Czy nazwa zespołu musi być napisana w ten sposób, że potrzeba Miodka, żeby się dowiedzieć, kto gra? Czy po prostu pisać w szkole nie nauczyli? Domyślam się, że kapela wstydzi się własnej nazwy, skoro projektuje logo w ten sposób, że wygląda jak pod siatką maskującą? No tak, ale kto by chciał się chwalić, że gra w zespole „Skuty Lodem”, albo „Bloodied Lemans Of Alahpadge” (autentyki!).

04 – pentagram – zawsze i wszędzie. W dowolnej konfiguracji. Płonący, z kozłem i bez kozła, z szóstkami, różami, czarny, zachlapany krwią, wsadzony w odbyt, posypany popiołem lub flakami wyrwanymi z ubitego w przelocie jednorożca. No to niespodzianka, panowie – pentagram (a właściwie pentagramma – o zgrozo rodzaju żeńskiego), to koło magiczne służące ochronie przed złymi duchami. I tyle. Szatan na oczy pewnie nie widział.

03 – brutalny neopoganizm – biednemu Świętowitowi pewnie by wszystkie szczęki naraz opadły, gdyby zobaczył, co niektóre buce wyprawiają z jego pamięcią. Gloryfikowanie wielkiego wojownika Slavii stojącego z mieczem wzniesionym nad głową pokonanego wroga jest równie idiotyczne, jak śpiewanie o tryumfie dresiarza, stojącego z pałą w ręku nad powalonym policjantem. Zwłaszcza śmieszne jest to w obliczu faktu, że 99 % Polaków ma tak pofajdane pochodzenie (w końcu parę razy granice się nam zmieniały), iż posiadanie przodków murzyńsko-czeskich nie jest niczym nadzwyczajnym. No i te groźby – „wyrżniemy chrześcijan w trzy dupy”, „śmierć wrogom naszych praojców”.. A potem z ciocią w niedzielę do kościółka, jajeczka poświęcić...

02 – groźne miny – czy rzeczywiście każdy zespół z nurtu „szczerego”metalu musi robić te strasznie-potwornie-do szpiku kości-przerażająco-groźne miny? Jak widze taką ekipkę na zdjęciu albo na teledysku, to mam wrażenie, że kolesi podczas sesji bolały nerki, albo mieli powkładane marchewki w dupę. I te dwa paluszki wysunięte. I te oczka wytrzeszczone – na puzonach też gracie? A może to paraliż części twarzy? Nie! Ja wiem – po prostu flesz w aparacie był za mocny:PPP

01 – bycie złym – wszystko, co do tej pory było, tyczy się zewnętrznych oznak. Ale tak, jak przy hip-hopie, metaluchom nie mogę podarować jednego – zgrywania się na straszliwie złego. Naprawdę chcielibyście móc kogoś zatłuc? Naprawdę fajnie jest obedrzeć kota ze skóry? Serialnie bycie złym prowadzi do eksponowania swojej osobowości? O ile ja się orientuję w doktrynach, Szatan, jeśli przyjdzie, to raczej wszystkich, łącznie ze swoimi sługami prędzej powyżyna i wykorzysta seksualnie w pupę, niż nagrodzi czymkolwiek. No i jak wygląda ten wasz satanizm – rzeczywiście próbujecie reformować świat, zadajecie sobie pytania o rolę i miejsce człowieka i jego umysłu, czy kończy się na sikaniu na podłogę w ubikacji i pisaniem „AWE” na murze? Metal to fajna muza, ale w wydaniu szatano-mroczno-posępno-złym staje się żałosny, osiągając poziom intelektualny przedszkola. Tam też dzieci, jak się nie lubią, to srają sobie do butów.

A co Ty sądzisz o muzyce matalowej?

127
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Poranne zamotanie VI
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Polaków powroty po urlopach - edycja kolejna
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Tatuaż, którego twoja matka by ci nie wybaczyła
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Headlines czyli amerykańskie ''pajacyki'' XI
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Podsłuchane w usenecie III
Przejdź do artykułu 10 najbardziej irytujących rzeczy w teledyskach hip-hopowców

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą