#1. Mapy Google w końcu zaczną normalnie działać w tunelach!

Jeśli jeździcie samochodem i regularnie korzystacie z Map Google, to na pewno zauważyliście, że aplikacja traci zasięg w tunelach. Nie jest to zresztą niczym dziwnego, zwłaszcza w tych szczególnie długich przejazdach, jakie na przykład możemy spotkać w Chorwacji.

Użytkownicy od długiego już czasu na to narzekają, jednak Google pozostawał głuchy na ich wołania o interwencję, aż do teraz... W aplikacji pojawiła się bowiem nowa, ciekawa funkcja.

Chodzi o „Beacony Bluetooth w tunelach”. Jak sama nazwa wskazuje, pozwala ona aplikacji na korzystanie ze specjalnych beaconów umieszczanych w tunelach, z których Mapy Google do tej pory nie potrafiły korzystać.


Dzięki temu nie zgubimy już zasięgu, będąc w tunelu, a nasza lokalizacja powinna wyświetlać się w prawidłowy sposób i nie szaleć. Trzeba jednak pamiętać, że funkcję tę trzeba ręcznie aktywować, przechodząc do ustawień aplikacji Google Maps, a następnie do sekcji „Opcje jazdy”.

#2. Ile czasu średnio spędzamy przy kasie samoobsługowej w Biedronce?

Biedronka zainstalowała ostatnio 15-tysięczną kasę samoobsługową w swoich sklepach na terenie Polski, w związku z czym postanowiła pochwalić się kilkoma ciekawymi spostrzeżeniami na temat tego, jak klienci korzystają z kas samoobsługowych.

Przede wszystkim tego typu kasy obecne już są w około 87% sklepów na terenie kraju. Najwięcej można ich spotkać na terenie dużych miast. W każdym sklepie znajduje się średnio 5 kas, a średnia wartość koszyka klienta korzystającego z takiej kasy wynosi 46 złotych. Widzimy więc wyraźnie, że w przypadku większych zakupów wciąż decydujemy się na kasy tradycyjne.

Sprawdzono nawet, ile czasu średnio klienci spędzają przy kasach. Z obserwacji wynikło, że są to plus minus dwie minuty.

Swoją drogą, Biedronka miała ostatnio nieciekawą wpadkę ze swoją aplikacją. Próbowano wprowadzić nową wersję i wyszło jak zwykle... Aplikacja nie działała, nie chciała się uruchomić, zawieszała się i działo się z nią wszystko to, co dziać się nie powinno. W związku z czym średnia ocena apki od Biedronki w sklepie Google drastycznie spadła. W tym momencie wynosi już tylko 1,5 gwiazdki na pięć możliwych.

#3. Budda pobił absolutny rekord. Jego transmisję z losowania siedmiu samochodów na YouTube oglądała masa ludzi

Ostatni rekord polskiego YouTube'a, jeśli chodzi o liczbę widzów obecnych na transmisji na żywo, należał do Sylwestra Wardęgi, który odpalił live'a po publikacji swojego pierwszego filmu dotyczącego „Pandora Gate”. Sylwek zgromadził wtedy aż 426 tys. osób.

Musieliśmy chwilę poczekać na kolejny rekord, jednak w końcu się doczekaliśmy. Tym razem należy on do youtubera znanego jako Budda, który zgromadził aż 698 tys. osób w trakcie swojej transmisji na żywo, gdzie rozlosowywał 7 samochodów.

W loterii mógł wziąć udział każdy, kto spełniał warunki wiekowe i zakupił e-booka twórcy, do którego dołączana była odpowiednia ilość losów. Całość oczywiście odbywała się w formie youtubowego show, jednak Budda zadbał o najwyższy poziom przejrzystości całego losowania.


https://www.youtube.com/live/vLBngiWSvZA?si=T0h4Ay...

#4. Używasz adBlocka na YouTube? W takim razie całkiem możliwe, że spowalnia ci on całą stronę

YouTube nie od dzisiaj usilnie stara się przeciwdziałać wszelkim adblokerom. A to poprzez prośby, a to poprzez groźby. Groźbami niewiele udało się zdziałać, bowiem internauci znajdowali sposoby, jak omijać słynne ultimatum YouTube'a. Teraz Google próbuje więc utrudnić życie użytkownikom adblokerów w inny sposób.

Chodzi o spowalnianie działania całej witryny, kiedy tylko wykryje ona u nas adBlocka (lub jakikolwiek inny bloker reklam). Dla YouTube'a stało się to rzekomo formą „nieoptymalnego oglądania”, co skutkuje poważnymi opóźnieniami przy korzystaniu z witryny.

O problemie doniesiono na portalu Reddit, jednak coraz więcej osób zgłaszało podobną sytuację u siebie. Wygląda więc na to, że skala problemu narastała. Wygląda to mniej więcej tak:

https://vader.joemonster.org/upload/sqr/vid_205603...class="sound"
Z ostatnich doniesień wynika jednak, że wina stała nie po stronie Google, a... samego adBLocka, co przyznali sami jego twórcy. Sprawa więc się rozwiązała, możemy się rozejść.

#5. Elon Musk oskarżony o manipulację dowodami na rozwój swojego robota. W rogu nagrania widać podejrzane ruchy

Elon Musk lubi chwalić się publicznie swoimi najnowszymi osiągnięciami. Nie inaczej jest w przypadku robota Tesla Optimus, gdyż co jakiś czas na Twitterze właściciela Tesli możemy natknąć się na małe aktualizacje w kwestii rozwoju technologii.

Nie inaczej było i tym razem, kiedy to Elon chciał się pochwalić, jak doskonale jego robot radzi sobie ze składaniem koszulki. Wykonuje płynne ruchy i robi to znacznie lepiej niż niejeden człowiek, czego dowodem ma być to nagranie.

Optimus folds a shirt pic.twitter.com/3F5o3jVLq1
— Elon Musk (@elonmusk) January 15, 2024

Jednak czujne oczy internautów wypatrzyły coś podejrzanego. Zwróćcie uwagę na prawy dolny róg nagrania i rękę, która pojawia się co jakiś czas w kadrze. Jak słusznie zauważył jeden z internautów, wykonuje ona dokładnie te same ruchy co robot, a wiecie, co to oznacza...



Zdania internautów były podzielone. Jedni twierdzili, że to drugi robot, wykonujący dokładnie te same czynności, inni zarzucali Muskowi zatajenie pewnych szczegółów. Długo nie trzeba było czekać na wyjaśnienie samego zainteresowanego.

Ważna uwaga: Optimus nie może jeszcze zrobić tego autonomicznie, ale z pewnością będzie w stanie zrobić to w pełni autonomicznie i w dowolnym środowisku (nie będzie wymagał takiego samego stołu z koszem, który ma tylko jedną koszulkę).

I nagle puff, całe wrażenie prysło. Bo w zasadzie co w tym niezwykłego, skoro inne roboty robiły podobne rzeczy już wiele lat temu? Nagle cały hype opadł i zrobiło się jakoś tak... nijako.

W poprzednim odcinku: Prawie nikt nie zdał egzaminów zawodowych. CKE przeprasza i twierdzi, że to błąd systemu