Wstydzę się swojej biedy, ucz się, bo zostaniesz rolnikiem i inne anonimowe opowieści
Dziś przeczytacie m.in. o irytujących dodatkach w przepisach kulinarnych i dość specyficznej umiejętności, będzie też o podarunku dla koleżanki i ulżeniu sobie w windzie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą