Eropak DCCCXLI - Po co przespałaś się z moim mężem?
Reszka
·
28 września 2021
67 980
301
Dzisiaj wyjedziemy na wczasy odpocząć, przejdziemy się na próbę teatralną oraz do lekarza na szczepienie!
Niestety, ale właśnie tak coraz częściej wygląda nasz świat...
Rumburak
·
28 września 2021
54 099
299
72
Można śmiało powiedzieć, że to ludzie ludziom zgotowali ten los...
Te „teorie to przemyślenia internautów, które często dotyczą ich prywatnego życia, ale sięgają także globalnych konspiracji. Nie ze wszystkimi się zgadzam, ale pod pierwszą, czwartą i dziewiątą podpisuję się obiema rękami.
Widzę wiele domów na sprzedaż, w tym także posiadłości w dobrej lokalizacji. Myślę, że bogaci ludzie wiedzą coś, czego inni nie wiedzą. Popadam w paranoję, przepraszam.
25 salonów paznokci w 70-tysięcznym mieście? Wypożyczalnia filmów DVD o powierzchni 250 m2 w najlepszym bloku śródmieścia, gdzie czynsze są horrendalnie wysokie? Dziesiątki salonów fryzjerskich, które świecą pustkami w dni powszednie, ale wciąż pozostają otwarte? Wszystko to cholernie podejrzane...
Była zamężna 7 razy; każdy jej współmałżonek pożegnał się z życiem w sposób nagły. Zmarła w latach 80. XX wieku, ale wszystko jest nadal podejrzane i wydaje się, że nikt nic nie wie, albo nikt wiedzieć nie chce.
Znalazłem kiedyś artykuł o niej, z czasów kiedy dopiero co przyjechała do Stanów Zjednoczonych. Jej pierwszy mąż zginął broniąc jej przed jej byłym chłopakiem, który wspiął się do niej przez jej okno w ich mieszkaniu w Nowym Jorku. Znalazłem również dowody na to, że była w więzieniu przed przyjazdem do USA.
Podejrzewam, że mój były mąż, który znęcał się nada mną fizycznie i psychicznie, planował pozbyć się mnie podczas naszej separacji/rozwodu. W czasie naszej separacji podpisał polisę ubezpieczeniową na moje życie w wysokości 75 000 dolarów. Dowiedziałam się o tym dwa lata po naszym rozwodzie, kiedy przepłacił polisę, a ubezpieczenie wysłało mi czek ze zwrotem nadpłaconej składki. Błąd z jego strony.
Inne wskazówki: podczas naszej separacji zaprosił mnie na „rodzinne” wakacje w Wielkim Kanionie, odmówiłam. Zaprosił mnie w góry tego samego lata, abyśmy znów spróbowali być rodziną, odmówiłam. Potem zaprosił mnie do Meksyku na „pojednanie", znowu nie pojechałam. Odmówiłam, ponieważ po prostu się bałam. Moja mama prosiła mnie, żebym nie jechała, ponieważ miała trzy sny z rzędu, jak mój były mąż mówi jej, że nie żyję.
Nie mam dowodu, tylko polisa ubezpieczeniowa i moje przeczucie, i sny mojej mamy. Dwa lata po rozwodzie anulował polisę. Nie wiedziałam, że można ubezpieczyć kogoś bez jego wiedzy...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą