#1. Amerykańskie siły specjalne zrobiły przez pomyłkę nalot na fabrykę oleju słonecznikowego

Olej słonecznikowy czy ropa naftowa – amerykańskiego wojska to nie interesuje. Oil to oil. Większą uwagę do detali przykłada natomiast właściciel fabryki oleju słonecznikowego w Czesznemgirowie na południu Bułgarii, dokąd grupa amerykańskich żołnierzy wtargnęła w ramach prowadzonych w okolicy ćwiczeń. Uzbrojeni w karabiny maszynowe żołnierze ze 173. Brygady Powietrznodesantowej pojawili się w fabryce w godzinach pracy zakładu, czym wprawili w osłupienie znajdujących się na miejscu pracowników. Ci jednak zachowali spokój, a Amerykanom mogło się zrobić trochę głupio, bo zwyczajnie się pomylili i weszli do niewłaściwego budynku. Właściciel fabryki złożył już pozew w tej sprawie.

#2. Aresztowano mężczyznę, który w przebraniu mumii podchodził za innych do egzaminu na prawo jazdy

W dzisiejszych czasach widok Tutenchamona podchodzącego do egzaminu na prawko nikogo nie dziwi, ale widok legendarnego faraona próbującego kilkukrotnie zdobyć uprawnienia do prowadzenia samochodów osobowych wzbudza już pewien niesmak. Dlatego w końcu wydano list gończy za podszywającym się pod egipską mumię Irmirem Senajem. 28-latek oferował lewe usługi zdawania na prawo jazdy w czyimś imieniu na terenie Wielkiej Brytanii, a na egzaminie stawiał się z obandażowaną głową i za każdym razem tłumaczył się jakimś urazem. W końcu jednak został rozpoznany, bo jak się nad tym zastanowić, to obandażowana głowa prędzej czy później zacznie stanowić temat rozmów wśród egzaminatorów. Mężczyznę aresztowano i skazano na 2 lata i 4 miesiące pozbawienia wolności.

#3. Kobieta ucięła członka swojemu szefowi

Kto członkiem wojuje, temu członek ginie, o czym przekonał się właściciel jednego z barów pod Barceloną. Mężczyzna stracił swój cenny atrybut po tym, jak jedna z zatrudnionych w barze kelnerek odcięła mu go nożem. Kobieta wpadła w szał, gdy jej szef miał zacząć ją molestować, i w chwili złości chwyciła za nóż i utemperowała zaloty swojego przełożonego. Po chwili zadzwoniła na policję, a na miejsce przyjechał radiowóz i służby ratunkowe, które szybko zajęły się niedoszłym gwałcicielem. Kobieta zaś złożyła zeznania i powiedziała, że jurnemu szefuńciowi rączki lepiły się nie pierwszy raz. Mężczyzna trafił do szpitala na zabieg przywracania męskości, ale nie wiadomo, czy zabieg się udał. Z kolei kobiecie nie przedstawiono żadnych zarzutów, ponieważ uznano, że jej czyn można potraktować jako obronę własną. Już widzimy, jak ją uniewinniają w Polsce...

#4. Firma Nestle przyznaje, że większość produkowanych przez nią produktów jest niezdrowa

Niby człowiek wiedział, ale jednak się łudził. 60% żywności wytwarzanej przez największego producenta jedzenia na świecie nie spełnia norm zdrowotnych wg australijskiego systemu oznaczania zdrowej żywności, którym posługują się różne organizacje żywieniowe na całym świecie. Tak wynika z prezentacji skierowanej do osób zarządzających Nestle, do której dotarli dziennikarze Financial Times. Najgorzej jest w kwestii napojów gazowanych i słodyczy, gdzie odpowiednio 96 i 99% produktów nie spełnia określonych norm. Z dokumentacji jasno wynika, że kierownictwo Nestle doskonale zdaje sobie sprawę z takiego stanu rzeczy i choć firma będzie starała się iść w kierunku poprawy jakości swoich wyrobów, to jest również świadoma, że niektórych produktów nie da się zmienić.

#5. Na jednym z osiedli zaplanowano wykonanie placów do zawracania w kształcie członka

Komentarze na temat jednego z osiedli w mieście Loughborough w brytyjskim hrabstwie Leicestershire będą same cisnąć się na usta, jeśli projekt placów do zawracania zostanie zrealizowany. Deweloper twierdzi, że kształt i rozmiar placów dobrze przemyślano i zaprojektowano tak, by mieściły się na nich duże auta, jednak mieszkańcy osiedla mają mieszane uczucia. Większości z nich nie podoba się nowa inwestycja i ich zdaniem zwyczajnie wygląda fallusowo.

Staniemy się pośmiewiskiem.

Są tak wielkie, że będzie je widać z kosmosu.

To tylko niektóre komentarze, które można usłyszeć od mieszkańców osiedla. Mimo tak nieprzychylnych opinii deweloper raczej nie zmieni zdania w kwestii kształtu placów, szczególnie że plany ich budowy sięgają 2014 roku.

#6. Prezenterka radiowa zaczęła uprawiać seks ze swoim rozmówcą podczas wywiadu o swingersach

To się dopiero nazywa zaangażowanie w pracę. Niejeden pracodawca mógłby pozazdrościć Louise Fischer państwowemu radiu w Danii. 26-letnia dziennikarka robiła reportaż o nowym klubie dla swingersów pod Kopenhagą. Podczas wywiadu z jednym z mężczyzn, który chyba nie mógł doczekać się otwarcia nowej miejscówki, Fischer nagle zaczęła jęczeć, a w tle pojawiły się odgłosy przypominające plaskanie. Dwuminutowy fragment pojawił się następnie w mediach społecznościowych duńskiego radia i podobno spotkał się z pozytywną reakcją komentujących. Sama Fischer tłumaczy, że wcale nie planowała uprawiać seksu, ale w pewnym momencie zaproszono ją do pomieszczenia z wielkim łóżkiem i zaczęto pokazywać, jak to się wszystko odbywa, a potem już samo poszło. Kobieta uważa też, że dziennikarze powinni tworzyć swoje materiały w kreatywny sposób. Przyznała też, że bywało lepiej.

Czy w poprzednim odcinku newsów też było lepiej? Sprawdź i zdecyduj.