Fajne zdjęcia dla dorosłych CLXIX - Alternatywna bajka o Królewnie śnieżce
Rumburak
·
11 września 2022
102 001
837
47
To co? Gotowi na kolejną porcję niegrzecznych obrazków?
Dzisiaj przychodzimy do was z kolejną porcją filmów, które były na tyle mocne, że trudno było je obejrzeć drugi raz. Tym razem tytuły nie były wzięte z Redditów, czy innych wynalazków, a z komentarzy z Joe pod ostatnim odcinkiem. Kolejność filmów przypadkowa.
„Tańcząc w ciemnościach”.
- oksymoron
+1.
- Lord_M
Musiałem na chwilę wyjść w trakcie seansu, żeby nieco ochłonąć.
- miechoo
„Musimy porozmawiać o Kevinie”.
- lazi
Zdecydowanie. Świetny film i znakomita Tilda Swinton.
- sanuspg
„Crying games”. Świetny film z tak przeogromnym plot twistem, że jak się już wie, to nie ma sensu oglądać powtórnie.
Kłamię, oglądałem ze trzy razy, ale ja mam konkretnego pier...ca na punkcie filmów.
- Raind
„Pasja”. Do zobaczenia tylko raz.
- grzesiohl
To ja dorzucę coś od siebie. „Mechaniczna Pomarańcza”. Dla mnie ten film jest dziwny. Nie w sensie, że go nie rozumiem. Ale nie potrafię powiedzieć, dlaczego uważam go za dobre kino. No i po seansie czułem się autentycznie zmęczony.
- Dainese_devil
Miałem problem, by go obejrzeć, bo strasznie mnie męczył początek, ale gdy zmęczyłem, zakochałem się w tym filmie. I chętnie do niego wracam.
- Gutex1
Mam tak samo. Ogólnie wszystkie filmy Stanleya Kubricka są dość ciężkie, ale to wyjątkowe kina, które zostaje długo w pamięci i daje niesamowity zastrzyk przemyśleń i rozważań.
- Livlian
„Nieodwracalne” to faktycznie jedyny film, który żył mi tak banię 18 lat temu, że chyba nie chciałbym go znowu obejrzeć. Dał mi dużo do myślenia.
- jankesowesny
„I am Sam”. Film potrafi wzruszyć do łez. Może dlatego, że też mam córeczkę. Kawał dobrego rzemiosła aktorskiego.
- dust_puppy
„Wołyń”. Po obejrzeniu zwiastunów w tv i relacji osób, które ten film widziały, boję się zasiąść do obejrzenia tego filmu.
- DrSartorius
Popieram, jest to pierwszy film, który przyszedł mi do głowy. Po jego obejrzeniu przez tydzień miałem w sobie taki dziwny niepokój.
- bocioo
Ze względu na brutalność scen rzeczywiście ogląda się ciężko. Z drugiej strony mając świadomość, że to działo się raptem niecałe 80 lat temu uważam, że należy pamiętać, co się działo. Problem jest taki, że wielu ludzi film nie zmusił do refleksji a jedynie do głupiej nienawiści.
- xandercage
Czemu nikt nie wspomniał o „Życie jest piękne”?
- czimurenga
„Dom wariatów” poprzedzający „Dzień świra”. Piekło domu rodzinnego.
- AnkaZeWsi
Rosyjski „Ładunek 200” (org.: Gruz 200). Straszny, wstrząsający, okrutny. Widziałam to z 10 lat temu, a nadal gdy go sobie przypomnę mam dreszcze.
- gatinha
Pierwsze skojarzenie na widok tytułu: „Róża”, Smarzowskiego.
- PoncjuszPilat
Skoro słusznie przywołany Smarzowski, to dołączam do spisu „Dom zły”, o filmie "Wołyń" było już gdzieś wyżej. W sumie to Smarzowski w prawie każdym filmie bierze wielki kamień i wali nim widza w głowę.
- keepercl
„Dom zły”. Od samego patrzenia boli wątroba.
- XXviX
Widziałem ze 2 tyg. temu i potwierdzam. Dobry, ale hardkorowy.
- mietekii
„Idź i patrz” radziecki, wojenny.
- sankila
O tak, do tego chyba najlepszy dziecięcy aktor ever.
- Lubiekosza23
Liczyłem na to, że ktoś to napisze. Ten film mnie zniszczył.
- anti85
„Łowca jeleni” to klasyk wojenny, który trzeba obejrzeć.
- Ironka
„Skazany na bluesa” wywarł na mnie mocne wrażenie, bardzo przeżyłam ten film.
- Ironka
„Plac Zbawiciela”.
- aldonaipawel
Jak najbardziej zgadzam się. Gdy ktoś ma rodzinę, dzieci, pracę, zwyczajnie lęka się obejrzeć historię, gdzie wszystko to, co jest esencją życia, wali się jak domek z kart.
- Adameck
Ja bym jeszcze dopisał do tej listy film pt. „Chce się żyć”.
- Hobuf
„Syn Szawła”. Aushwitz z przerażającej perspektywy.
- polo1981
„Syn Szawła”, tego nie da się drugi raz obejrzeć!
- Milenatodziwka
Z mojej strony dołożyłbym „Imperium słońca”.
- adrianol
Mi sie podobało najbardziej „Imperium słońca”.
- Bartuss1
Natomiast jest jeden film, po którym dziwny stan psychiczny utrzymywał się jeszcze przez kilka dni od obejrzenia.
Czegoś takiego nie miałem po żadnym innym filmie, w sumie można to określić jako lekko traumatyczny syndrom stresu pourazowego PTSD.
I w sumie co jakiś czas wracam do tego filmu, bo daje pewien punkt odniesienia, w którym człowiek niezależnie od tego jaki problem "pierwszego świata" go spotyka, to czuje się szczęśliwy przez sam fakt, że widzi zielone drzewo albo niebieskie niebo, a większą radość niż coca-cola sprawia smak minimalnie słonawej wody z kranu.
Co więcej, tzw. madka z dzieckiem w wózku spotkana na spacerze nie irytuje, choćby nie wiem co.
Podobnie spotkanie lub zobaczenie innych ludzi, nawet w subiektywnej ocenie głupich, wyzwala zupełnie inne emocje, ponieważ ten film pokazuje, jak inne (zdeformowane) mogą być relacje międzyludzkie w ekstremalnych sytuacjach.
- zapluty_karzel_reakcji
Mam odwagę oglądać ten film góra raz na 10 lat.
- zmechu
Ja dodam od siebie „Zenek”.
- guru80
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą