Pożary szalejące w Australii wydają się już być czymś tak odległym, jakby wydarzyły się co najmniej rok temu. Świat ma obecnie na głowie inne problemy. Nie oznacza to jednak, że po szalejącym ogniu nie pozostał żaden ślad - wręcz przeciwnie. Większość lasów dopiero powoli odżywa, co możemy zaobserwować na tych przepięknych fotografiach.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą