Dziś m.in. jedna z najdziwniejszych nazw zespołów, totalitaryzm w państwie Inków oraz powiązania pewnego terrorysty z Polską.
#1.
Kiedy porównuję moje preferencje co do kina ślizganego z rozrastającą się gamą nowych gatunków tej rozrywki, to czuję się jak cholerny, orzący pole własną żoną amisz w obliczu zrozumienia zasady działania zderzacza hadronów. Zdziwilibyście się, do jakich niszowych fetyszystów trafiają producenci filmów porno. W każdym razie – ja zdziwiłem się mocno…
To miał być mecz walki. Mecz nowej reprezentacji, nowej myśli szkoleniowej. Mecz o wszystko, decydujący, czy zostaniemy w elicie futbolowej. Mieliśmy atakować, nie odpuszczać, gryźć trawę.
A tymczasem (wersja TL;DR):
91 minut meczu:
92 minuta:
I koniec meczu. Więcej miałem nie pisać i tu się miało skończyć. Ale internauci nie zwiedli. I oto mamy obraz nędzy i rozpaczy gry naszej reprezentacji w kopaną. Więc poniżej wersja rozszerzona.
#1. Trener miał jakąś taktykę przed meczem
#2. Kibice pełni nadziei jeszcze nie wiedzą co ich czeka
#3. Jednak pierwszy zgrzyt pojawił się po ogłoszeniu składu
#4. Przed samym meczem były obawy. Jak się okazało - słuszne
#5. UEFA miała pomysł na flagi
#6. Kibice mieli nadzieje
#7. A eksperci, że Milik się wreszcie przebudzi
#8. Kibice w przeciwieństwie do reprezentacji nie zawodzą nigdy
#9. Milik jednak nie wyciągnął dobrej karty na mecz
#10. Po pierwszej połowie statystyki były jakie były
#11.
#12.
#13.
#14.
#15. Milik strzelał po swojemu
#16.
#17. A kibice cierpieli
#18. I coraz bardziej tęsknią za Nawałką
#19. Tej zmiany nikt - absolutnie nikt nie zrozumiał
#20.
#21.
#22.
#23.
#24. A po meczu - kolejna gorycz porażki
#25. Kibice już wiedzą
#26. I tęsknią
#27.
#28. Trener nadal nie rozumie jak to się mogło stać
#29.
#30. Chociaż jest jeden pozytyw. Ale to akurat zasługa poprzedników. W obu przypadkach
#31. I tak właśnie pewnie będzie
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą