Szukaj Pokaż menu

Mistrzowie internetu LX - Wigilia klasowa i już wszystkim niedobrze

123 065  
333   41  
W dzisiejszym odcinku m.in. historia ojca, którego wyrzucili kiedyś z baru, głupki z Matura To Bzdura, co zrobić, aby nie oblać prawka w takim miejscu, chłopak, który wyrwał dziewczynę na sranie oraz choinka, która nagle zasłabła.

#1.

Jeszcze kilka słów na temat Titanica, część II - początek podróży

60 241  
290   41  
W tej części omówimy sobie m.in. ostatnie przygotowania do rejsu oraz poznamy szczęśliwców, którym udało się uniknąć podróży Titanikiem. Będzie też wzmianka o tym, co się stało z tymi cholernymi lornetkami.

7 faktów na temat "neutralności sieci" - z okazji jej likwidacji w USA

69 576  
251   85  
Ajit V. Pai, przewodniczący Federalnej Komisji Łączności, stał się dla amerykańskich internautów wrogiem numer jeden. Wszystko przez dokonany przez niego zamach na tzw. neutralność sieci.

#1.

Neutralność sieci - net neutrality - oznacza, że rządy i dostawcy usług internetowych nie nakładają na użytkowników ograniczeń w zakresie rodzaju odwiedzanych treści i generowanych przez nie obciążeń łącza. Dotyczy to więc zarówno wszelkich stron niewygodnych dla rządu (niezależne media, organizacje), jak i wymagających dla właściciela łącz (np. serwisy streamingowe).

Przykładowo Orange, Netia czy Vectra nie może dawać większego priorytetu ruchowi do Wirtualnej Polski, a gorszego (wolniejszego) Onetowi, nie może żądać też opłaty od tego drugiego za to, żeby przywrócić im równą prędkość - dzięki zasadzie neutralności sieci oba portale ładują się z podobną prędkością.

#2.



Co oznacza zniesienie neutralności? A to, że dostawcy internetu mają prawo blokować dostęp do wybranych przez siebie serwisów internetowych wg swojego uznania. Na przykład jeśli korporacja Comcast wypuści swój serwis streamingowy, wtedy może przyciąć ruch Netflixa, przez co oglądanie tam filmów stanie się uciążliwe. W dodatku będzie to zgodne z prawem! Możliwe staje się też zmniejszanie wydajności transferu na poszczególnych witrynach internetowych - np. zupełnie teoretycznie Audi mogłoby zapłacić za spowolnienie ruchu na stronach należących do BMW. Albo Adieu mógłby zapłacić za odcięcie od sieci co bardziej zgryźliwych komentujących…

#3.



Jak mało co, neutralność sieci łączy w Ameryce praktycznie wszystkie strony politycznego sporu - 83% obywateli opowiada się zdecydowanie przeciwko jej uchyleniu. Nie bez znaczenia pozostaje zapewne fakt, że w wielu miejscach USA wyboru co do dostawcy internetu w praktyce nie ma (dotyczy to według Federalnej Komisji Łączności 51% mieszkańców). Dostawcy nie konkurują ze sobą - nawiązują porozumienie i wzajemnie nie wchodzą sobie w drogę. Liczne zmowy są faktem.

#4.



Osławiony Ajit Pai pozostał głuchy na krytykę i zewsząd nadciągające sprzeciwy - przeforsował swój pomysł, twierdząc w dodatku, że to dla dobra obywateli, bo... będą mieli większy wybór. Czego - nie doprecyzował. Być może tego, czy dopłacać za możliwość oglądania filmów na YouTube z sensowną prędkością. Albo czy warto wykupić dodatkowy pakiet, by móc używać Skype’a. Opcjonalny „pakiet z dostępem do porno” wydaje się prawdopodobną perspektywą.

#5.



Kto może skorzystać na zniesieniu neutralności sieci? Dostawcy internetu - to oczywiste. Płacić będą bowiem obie strony. Po pierwsze, użytkownicy chcący mieć dostęp do całej sieci, a nie tylko jej wybranej przez dostawcę części. Po drugie, największe firmy. One będą opłacać dostawców internetu, ale też znacznie na tym korzystać - dysponując ogromnymi środkami, będą mogły swobodnie „zagłuszyć” mniejszą konkurencję, co do tej pory w sieci nie było tak oczywiste.

#6.



Wokół neutralności sieci i jej ostatnio dokonanego zniesienia narobiło się mnóstwo smrodu i nawet firmy, które na nowych rozwiązaniach miałyby skorzystać w największym stopniu, zachowują daleko posuniętą ostrożność. Deklarują zgodnie, że końcowy użytkownik nie odczuje żadnych zmian. Ale równie dobrze można rozumieć to tak, że nikt nie chce być tym pierwszym-złym, który wprowadzi nowe opłaty. Na nim skupi się w końcu gniew tłumu. Nad kolejnymi szybko przejdzie się do porządku dziennego.

#7.



Czy zmiany wprowadzone w Stanach Zjednoczonych w jakikolwiek sposób wpłyną na Polskę? Bezpośrednio nie - rynek jest tu zupełnie inny, bardziej zróżnicowany i jest wielu dostawców internetu. Firmy podlegają unijnym regulacjom i zasada niefaworyzowania określonych treści czy dostawców jest przestrzegana. Można spać spokojnie. Jak długo - tego natomiast nie wiadomo. USA wprowadziło precedens i prędzej czy później któryś z „mądrych” urzędników UE postanowi się na niego powołać. Wszystko, jak zwykle, w trosce o obywatela.

Źródła: 1, 2, 3, 4
251
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Jeszcze kilka słów na temat Titanica, część II - początek podróży
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Jakie są konsekwencje zapijania alkoholu napojem energetyzującym
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Dlaczego czas płynie szybciej wraz z wiekiem
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Ile niezdrowego cukru zawierają dania, które regularnie spożywamy
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Wielopak Weekendowy DCCLIII
Przejdź do artykułu Kilka przerażających teorii opisujących naszą rzeczywistość

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą