7 faktów o mieście, które pod względem bogactwa zostawia Dubaj daleko z tyłu
Adieu
·
11 grudnia 2019
98 238
304
46
Abu Zabi, stolica Zjednoczonych Emiratów Arabskich to miasto, które pod wieloma względami przyćmiewa "celebrytę" Dubaj. Położone częściowo na wyspach miasto liczy sobie nieco ponad 1,2 miliona mieszkańców… oraz olbrzymie bogactwo, które pokazuje, że niemożliwe nie istnieje. Jest co najwyżej… bardzo drogie.
Clay Luthy poświęcił swoje życie służbie w mundurze, co przypłacił kalectwem. Po przejściu na rentę otrzymał psa-asystenta, który był dla niego zbawieniem, ale okazało się, że w przypadku poszukiwania pracy jest kulą u nogi, bo nikt nie chce zatrudnić kogoś, kto wszędzie chodzi z psem. Aż trafił do marketu sieci Lowe's w Abilene w Teksasie.
Clay Luthy zaciągnął się do Sił Powietrznych w styczniu 2002 r., jak wielu młodych ludzi w tamtym czasie zrobił to pod wpływem ataków na World Trade Center. Po ukończeniu szkolenia został specjalistą załadunku i zajmował się lotniczym transportem ładunków na cały świat, łącznie z Afganistanem i Irakiem.
Jego świat uległ diametralnej zmianie, gdy odniósł obrażenia obu kolan, a ich leczenie wymagało pięciu operacji na przestrzeni czterech lat. Jego stan został zakwalifikowany jako inwalidztwo i siły zbrojne nie podpisały z nim kolejnego kontraktu.
W cywilu Clay przez 6 lat pracował jako "złota rączka", ale konieczna była kolejna operacja jednego z kolan, po której ruchomość stawu została ograniczona i mężczyzna nie mógł już klękać, co uniemożliwiało mu dalszą pracę na tym stanowisku.
Pies-asystent, Charlotte, wyczuwa zbliżające się załamania weterana i pomaga mu się uspokoić. Niestety okazało się, że obecność czworonoga jest przeszkodą nie do ominięcia dla wielu potencjalnych pracodawców. Pewnego dnia żona Clay'a stwierdziła: "skoro i tak niemal codziennie chodzisz do Lowe, to mogliby cie tam zatrudnić". I tak też się stało.
Clay i Charlotte pracują razem w obsłudze klienta. On udziela informacji i porad, a ona zapewnia rozrywkę i poprawia humory klientom. Przełożeni najczęściej kierują parę do pracy na działach, gdzie jest najwięcej miejsca dla Charlotte, żeby mogła się wygodnie ułożyć. Charlotte otrzymała też własną kamizelkę pracownika obsługi klienta.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą