Ostatni król Polski ANTONI Stanisław Poniatowski (taka jest prawidłowa kolejność imion!!!) utopił się w czasie spaceru...
Król Polski Michał Korybut Wiśniowiecki tak się śpieszył do bitwy Chocimskiej, że zadławił się przy obiedzie śliwką i zadusił... Na całe szczęście dla Polski
Król Karol VIII wstał rano i wyszedł z komnaty... pod drzwiami w nocy ktoś mu po prostu zrobił kupę, on się na niej poślizgnął i uderzył o drzwi potem posadzkę i legł martwy...
Król Francji Ludwik III chciał pewnego razu zażyć rozkoszy z wieśniaczką, do której zapałał nagle gwałtownym uczuciem. Tak się do niej rozpalił, że goniąc dziewczynę nie zauważył niskich drzwi, i tak wyrżnął w futrynę głową, że nie tylko odeszła mu ochota na miłość, ale i wkrótce ducha wyzionął.
Namiętność do pięknej tancerki wpędziła też do grobu marszałka Lauristona, który zgasł w łóżku swojej kochanki w 60 wiośnie życia. W nekrologu zamieszczonym nazajutrz w gazetach napisano, że marszałek zmarł „w umiłowaniu religii”. Następnego dnia artystka otrzymała przydomek „Religia”.
Przykry wypadek spotkał księcia Kondeusza u baronowej de Feuchere, byłej londyńskiej prostytutki. Podeszły wiek księcia nie pozwalał mu dowieść swego uczucia do pięknej kurtyzany. Ale baronowa biegła w kunszcie miłosnym wiedziała, co należy zrobić, aby usztywnić tę część księcia, która była im potrzebna do amorów. Zakładała kochankowi pętlę na szyję i podwieszała go na okiennej zasuwie, co na pewien czas przywracało mu wigor. Którejś nocy zbyt późno zdjęła wielmoża z zasuwy i biedak się udusił.
Propozycje poddajemy Wam pod głosowanie ;-)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą