20 życiowych porad Thora Harrisa

Oto jak za pomocą 140 znaków można dokształcić nieco ludzkość. W roli profesora wystąpi nie kto inny jak chyba najpopularniejszy ostatnio naukowiec - Neil deGrasse Tyson.

#1.

Wszelkie podobieństwa do rzeczy, które kiedyś ci się wydarzyły, lub co gorsza teraz się dzieją, są nieprzypadkowe.

Ten przeuroczy jegomość nazywa się Thor Harris i postanowił podzielić się z nami mądrościami życiowymi, dzięki którym wiedzie spokojne i szczęśliwe życie. Można powiedzieć, że to po prostu wypociny jakiegoś wieśniaka żyjącego w ruderze, ale okazuje się, że jego zalecenia są zaskakująco trafne.

Nie pal papierosów.

Kup stary japoński samochód. Są łatwe i tanie do naprawy, i są praktycznie niezniszczalne.

Większość żywności kupuj na dziale warzywno-owocowym. Większość rzeczy na pozostałych działach to nie jedzenie. Nie potrzebujesz tego.

Jeśli tylko możesz, zamiast samochodu używaj roweru. Potrzebujesz ćwiczeń, a paliwo jest drogie.

Nie miej dzieci. One nie są cudem, są ludźmi. 7 miliardów to już ku*wa za dużo. Znajdź inny sens swojego nudnego istnienia. Tak przy okazji - są też bardzo drogie.

Ubrania kupuj w ciuchlandach. Z sylwetką jaką będziesz miał po jeździe na rowerze będziesz dobrze wyglądał w czymkolwiek.

Naucz się naprawiać rzeczy. Są setki dobrych książek i filmów na YouTube, z których możesz się nauczyć naprawy czegokolwiek. Albo zapytaj kogoś starszego. Kiedyś ludzie naprawiali rzeczy. Nie zalewam!

Naucz się rzemiosła - stolarstwa, hydrauliki, krawiectwa, mechaniki samochodowej, elektroniki - czegoś, czego nie da się zrobić zdalnie. Innych gówno obchodzi twój doktorat z literatury pięknej... Naucz się naprawiać! Napraw coś, kretynie!

Jeśli lubisz gorzałę, pij w domu z sąsiadami. Po pijaku jeżdżą tylko skończeni durnie i to bogaci, których stać na prawników.

Rób ludziom przysługi. To się nazywa współpraca. Tak działał świat przed wynalezieniem pieniędzy. Kiedyś oni oddadzą ci przysługę, albo ktoś inny. Bez jaj. To działa.

Rób rzeczy - rozejrzyj się wokół. Co widzisz? Dokładnie, gówniany złom robiony przez biednych zniewolonych ludzi na drugim końcu świata. Weź cokolwiek i zrób lepsze. Ludzie chcą porządnego gówna. Nie staniesz się bogaczem, ale się utrzymasz.

Jeśli nie masz ubezpieczenia, nie choruj i unikaj zranień. Załóż na rower światła i noś hełm!

Znajdź pracę, którą pokochasz. Jeśli nie możesz tego zrobić, to znajdź pracę, w której pokochasz ludzi.

Ćpuny i chlejusy są jak dzieci. Po prostu chcą obsrać ciebie i wszystko naokoło. Rozpierducha jaką robią może cię drogo kosztować. Staraj się ich unikać.

Nie kupuj na kredyt, pamiętasz, co się stało z naszym krajem? Tylko gotówka, złamasy. Nie stać cię? To ku*wa nie kupuj!

Wydatki do uniknięcia - choroby weneryczne, aborcje, jazda po pijaku, rak płuc, urazy głowy, mandaty za prędkość, marskość wątroby.

Nie chodź na wystawne randki, jeśli nie jesteś bogaczem. I tak większość ludzi pogardza bogaczami.

Jeśli idziesz na koncert, weź ze sobą picie. Za zaoszczędzone pieniądze będziesz mógł kupić płytę.

Jeśli 15 lat temu powiedziałbyś mi, że Coca Cola będzie sprzedawała kranówę w plastikowych butelkach, a kretyni będą to kupowali... ku*wa, nie ma mowy!