Użytkownik (lub użytkowniczka) o imieniu Sarah i nicku QueenDemetriax_ postanowiła przykozaczyć i pogrozić na Twitterze jednej z amerykańskich linii lotniczych:
Witam, nazywam się Ibrahim i jestem z Afganistanu. Jestem członkiem Al-Kaidy i pierwszego czerwca mam zrobić coś naprawdę dużego, pa
Na odpowiedź American Airlines nie trzeba było długo czekać:
Sarah, traktujemy te groźby bardzo poważnie. Twój adres IP i szczegóły będą przekazane do ochrony i FBI.
W tym momencie niejaka Sarah vel Ibrahim z Afganistanu wpadła w panikę:
OMFG, żartowałam. Przepraszam
Boje się teraz
Ja żartowałam i to zrobiła moja koleżanka, nie ja. Weźcie jej adres IP, nie mój
Proszę, nie. Żartowałam, jestem tylko dziewczyną, proszę
I nie jestem z Afganistanu
Jestem niezadowolona, że 1787 na godzinę zatrzymał się na lotnisku w Charlotte z powodu przeciążenia, co spowodowało o ponad godzinę opóźnione przybycie na lotnisko w Portland...
Linia lotnicza najpierw dyplomatycznie odpowiedziała swojemu pasażerowi:
My również bardzo nie lubimy opóźnień i ubolewamy, że spotkało to twój lot
Jednak zawiedzionej pasażerki nie usatysfakcjonowały wyrazy ubolewania wyrażone przez firmę:
Taa, wydajecie się tak bardzo ubolewać. Tak bardzo, że nie chciało wam się zająć innymi moimi tweetami
Najwyraźniej pracownik linii zapomniał sprawdzić, co oglądał przed chwilą i jaki link kopiuje do odpowiedzi dla pasażera. Grzecznie odpisał i załączył TO zdjęcie...
"Doceniamy opinie pasażerów. Elle, jeśli twoja podróż jest zakończona, możesz opisać ją tutaj w celu oceny:"
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą