Szukaj Pokaż menu

Między kartką a twarzą VI

90 941  
1198   33  

Rosyjskie demotywatory

341 465  
2120   44  
Rosjanie nie gęsi i swoje demotywatory też produkują, tyle że cyrylicą je podpisują. Na szczęście Peppone wybrał i przetłumaczył co lepsze:


Kiedy dżigit się boi...
..wysyła do boju swoją matkę

Kochanie, co zjesz na kolację?

116 699  
1395   59  
Kliknij i zobacz więcej!Historia, która mogła zdarzyć się w każdym domu.

- Co chcesz na kolację?
- Obojętne, co zrobisz to zjem.
- Obojętne, to co, nie wiesz na co masz ochotę?!
- Mam ochotę na schabowego ze smażonymi ziemniakami.
- Jasne, tobie się wydaje, że ja nie mam co robić, pojawiasz się łaskawie o siódmej z pracy, a ja do tego czasu musiałam nastawiłam pranie i odrobiłam lekcje z dziećmi. Gadaj co chcesz na kolację!
- Przecież ci mówiłem, schabowego…
- Słuchaj, ja nie mam nastroju do żartów, nie mógłbyś zjeść czegoś jak normalny człowiek
- OK. zrób mi placki ziemniaczane.
- O w pół do ósmej, ciebie pogięło już całkiem! A i tak nie ma ziemniaków, gdybyś przyszedł wcześniej do domu, to mógłbyś je kupić.
- Mogłem je spokojnie kupić wracając z pracy, market jest otwarty do dziewiątej trzeba było powiedzieć.
- Ciekawe dlaczego akurat ty miałbyś je kupować, skoro ja to robię całe życie?! A tak dla ścisłości ziemniaki mieliśmy wczoraj, przecież nie będziemy ich żarli w każdy dzień.
- Pytałaś na co mam ochotę, to ci mówię.
- Przestań z tym.. „że się pytałam”. Ostatni raz pytam co chcesz na kolację.
- Jaki mam wybór.
- No tak, to cały ty, ja się ciebie o coś pytam, a ty odpowiadasz pytaniem!
- … to może … tosty?
- Oczywiście, ty jesteś do tego zdolny, aby mi wyżreć ostatnie cztery kromki chleba tostowego dobrze wiedząc, że innego nie mogę jeść! Na kolacje zrobię ci spaghetti, albo odgrzeje jakiś sos z mięsem z zamrażarki. Wreszcie się zdecyduj!
- To ja … może … bym zjadł … ten sos dawno nie jadłem.
- Sos, jasne, ciekawe dlaczego nie chcesz spaghetti?!
- Dobrze, zrób mi spaghetti.
- No wreszcie, z ciebie coś wyciągnąć … Posypać ci to serem?
- Nie, przecież wiesz, że już od lat nie dodaję sera.
- A to ciekawe, to ja się zrywam i lecę po ten ser, żeby ci go dodać do spaghetti, a ty mi meldujesz, że go nie dodajesz. Ciekawa jestem od kiedy?!
- Od dziesięciu lat, jeszcze ciebie nie znałem, jak ostatni raz nim posypałem spaghetti.
- OK! To ja ci zrobię to spaghetti, o ósmej wieczorem, ja tego jeść nie będę, dzieci też. Zjesz sam! Tak jak byś nie mógł zjeść tego sosu z zamrażarki.
-  Oczywiście, że mogę, podgrzej mi go.
- I co nie mogłeś tak od razu powiedzieć?! To ja tu muszę pół godziny wyciągać z ciebie co łaskawie byś zjadł na kolację!
- …
- Masz tu ten swój sos, ciekawa jestem co ja teraz zrobię z tym serem?!

1395
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Rosyjskie demotywatory
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Krótki Kurs Spławiania Frajerów
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Ciągle szukasz tego wymarzonego księcia z bajki?
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Niezwykła historia Katie Godwin
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Zdjęcia szamanów z Alaski
Przejdź do artykułu Kanapka z dodatkiem specjalnym

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą